Translate (when you're from another planet)

piątek, 27 stycznia 2017

Jak to czas leci...

...i nawet na człowieka nie zaczęła, choć przez sekundę. Dawno mnie tu nie było, co źle wpływa na już i tak niską czytelność. Powodem tego (dlaczego ja się zawsze tłumaczę?) są zajęcia taneczne. Dopiero teraz zaczęły się mi ferie i mam więcej czasu. Warto wspomnieć, że ćwiczę sama dla siebie. Oznacza to, iż kontroluję dietę i muszę dbać o kondycję na bieżąco. Nie jak kiedyś dwa razy w tygodniu, bo w-f i trzeba. Do tego dochodzi uczenie się kroków, tworzenie własnych choreografii i spotkania z koleżankami jako grupa amatorek z pasją. Więc, papa kanapo i telewizorze. Papa chipsy, papa czekoladki. Dzień dobry zbilansowane posiłki i wodo wysokozmineralizowana.