Translate (when you're from another planet)

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Wiersze powrotne.

Razem z nami ocalone płyną łodzie.
Maszty dawno im połamał zimny wiatr.
I ostatnim tchem dryfują gdzieś na wodzie,
owinięte w swoje żagle z białych szmat.

piątek, 26 sierpnia 2016

Morze, ja i aparat.

Jak jest ładna pogoda, to i ładny zachód słoneczka. A jak ja mam tego nie sfotografować?
Wczoraj wieczorem zachód był taki o:







Dziś z rana byłyśmy w Trzęsaczu. Szłyśmy sobie plażą 1,5 godziny.


Później żeśmy zjadły i połaziły po Rewalu. Rodzinka poszła na plażę się posmażyć, ja jednak zostałam w pokoju, by ponagrywać ryski na kanał ( Kidone ART ).
Oczywiście blog, jako najstarsza działalność internetowa, ma bonusy.


Na sam koniec autoportret.


poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Wiersze szumiące

"Świt nad Bałtykiem"
Szumi błękit, aż z dna morza,
szumią nieba te przestworza.
Szumią muszle, szumią piaski,
szumią słońca te odblaski.
I kamienie, i też mewy,
Mają drzewa swoje śpiewy.
Mówią ryby o morszczynach,
zatopionych gdzieś w bursztynach.
Szepczą bandy kolorowe,
prując fal białych osnowę.
A ja patrzę na to z dala,
cisza mnie ta zadowala.

W ten czwartek jadę nad morze do miejscowości Rewal.

piątek, 19 sierpnia 2016

Bezwzględne gadanie o głupich mych rysunkach.

Kilka nowych rysunków. Piękne, czyż nie?
Zaczęłam oglądać Adventure Time i zakochałam się w "Night Sphere".
 


  Dalej wyzwania. Tu Doll z niebieskimi włosami i ustami. Zwykle są czarne, ale nie wylosowałam dobrej kredki.


Postać do opowiadania.
 Podjęłam się też chellenge'u na jednej z grup na Facebooku. I Ryan w wersji koszmaru.

Przepraszam cię, Kartko. Przepraszam, Farby.
Art block pod koniec dnia.

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Pseudosztuka z komputera

Już jakiś miesiąc mam tablet graficzny firmy Wacom, a nadal nie umiem się nim posługiwać. Ogarniam póki co programy - darmową i dobrą dla początkujących jak ja "Alpakę" oraz płatny, przypominający PTS "Clip Paint Pro".
Oto najnowsze zmagania:

szkic mnie w alpace

WIP Soujiego. Skóra jeszcze została. 

Zarys strony mangi do nowego opowiadania.
"Clip Paint Pro" służy mi najbardziej w rysowaniu mangi, bo ma dużo szablonów stron, co mi się bardzo przydaje. Ma nieco więcej funkcji, co ułatwia pracę. W zestawie z Wacom Comic był jeszcze program "Anime Debiut', którego zupełnie nie ogarniam i nie wiem, co robić z tymi animacjami. Lecz to prawdopodobnie wynik sumy mej tępoty i lenistwa.
Co do samego tabletu, to sprawuje się dobrze. Łatwo się instaluje. Nie musiałam nawet go kalibrować, działała prawidłowo. Kabel USB jest dosyć długi, a piórko lekkie. No czego więcej trzeba?

piątek, 12 sierpnia 2016

Czas ucieka

 Ostatnio mam ręce pełne roboty i nie skarżę się na zbyt dużą ilość wolnego czasu. Więc będzie króciusieńko.


Pierwsze skice do nowego opowiadania.


To wszystko. Dziękuję za uwagę.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Wiersze nocne i gwiaździste

" Świat ze szklanej kulki"
Widziałam wiele razy niebo w swym życiu.
Widziałam gwiazdy srebrne na nim błyszczące.
Widziałam Księżyc w chmur szarych okryciu.
Widziałam mieniących galaktyk tysiące.
I śniłam będąc dzieckiem niewinnym,
by dotrzec, gdzie wszechświata jest kres.
Marzenie pękło, nie sprostało innym,
Bo gdy dorosłam straciło swój sens.
A teraz patrząc na niebo już czarne,
nie widzę dawnych obietnic sprzed lat.
A one dalej idą w zaparte,
choć długiej drogi za nimi już szmat.

piątek, 5 sierpnia 2016

Bo ważne w życiu są światła i cienie (cz. 1)

- Tak, tak ważne bardzo. Bez światła organizm nie wytwarzałby witaminy D, a bez cienia zdychalibyśmy niewyspani w gorących promieniach słońca.
- A co z mangą? - wyrwał się z tłumu dźwięków cichy głosik.
- Tam też cieniowanie być musi ( lub nie ).
Dziś tutorial "Jak i kiedy cieniować rysunek?".

Może na sam początek troszku teorii:
-narysować można kilka typów oświetlenia, mianowicie:
  • naturalne (słoneczne),
  • sztuczne (np. światło lamp).
  • lub przednie, tylne, boczne lewe, boczne prawe, dolne i górne,
- cienie i przejaśnienia posiadają dwa pojęcia:
  • wyrażające głębię - idealnym przykładem jest dziura  ziemi, im głębiej, tym ciemniej
  • rzucane, czyli cień drzewa na trawniku,
-rysujemy wieloma twardościami ołówków (od 2H do 10B), nie używamy ołówków mechanicznych (Tak wiem, sama używam takiego w moich pracach, ale nie powtarzajcie moich błędów.),

- im więcej trójwymiarowości, tym więcej różnych cieni.

Zacznijmy od płaskiego rysunku (można sobie ściągnąć ten pod spodem, macie me pisemne pozwolenie).  Wyobraźcie sobie z której strony pada światło. I teraz szalejemy!

czysty
jak może padać światło i cień.
rozświetlacz
kontrast


wtorek, 2 sierpnia 2016

Kluska tygodnia, niezrozumiałość chaosu w cieście i inne poważne tematy.


 Dziś będzie miks tematów, więc przygotujcie się nerwowo. Wbrew pozorom nie chcę, abyście skapitulowali. Dlatego podpisałam akapity dużymi literami, żebyście czytali tylko to, co Was interesuje, bo akapity nie są powiązane.

PLANY POSTÓW I POMYSŁY O KONKURSIKU NA STONIE NA FACEBOOKU.

 Zacznę może od aktualki. Mianowicie w zeszłym tygodniu nie było postów, bo pragnęłam napisać recenzje papierów i szkicownika, który zwyczajnie nie doszedł. No i moja mama przy okazji weźmie tą kluskę do recenzji, bo jedzie dziś do Zielonej Góry. W piątek wszystkiego się dowiecie.
 Mam zamiar nadrobić zaległości w tym lub przyszłym tygodniu, dlatego najwierniejsi czytelnicy nie muszą się zamartwiać. Planuję też wstawić notkę o cieniowaniu i rozjaśnianiu, z którą męczę o kilkunastu miesięcy, bo nie pasuje mi niejasny w pewnych momentach przekaz.
  Jeszcze innym aspektem jest nowe opowiadanie. Wymyśliłam, że będzie przeplatane "stronami mangi". Projekt ten potrzebuje jednak wsparcia rysowniczego i czasu.
Pojawi się też mini konkurs na stronce, ale to jak już będzie Was tam więcej.


RYSUNKI, MALUNKI, OGÓLNA TWÓRCZOŚĆ.

Powoli wraca mi zainteresowanie kierunkami realistycznymi. Pochwyciłam kredki akwarelowe i ołówki, zabierając się do "ala-rzeczywistych" prac.







Nie odrzuciłam też mojego stylu :



Wczoraj obchodziliśmy 72. rocznicę...



Na sam koniec poproszę Was o chwilkę ciszy nad rocznicą Powstania Warszawskiego.


CHAOS W CIEŚCIE - PRZEPIS NA PUCHATE BABECZKI

Skład na dwunastkę;

  • 125g mięciutkiego masełka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 jajka od kury 
  • szklanka mąki (około 170g)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • cukieru waniliowego z łyżeczkę
  • 3-4 łyżki kakałka w stanie sypkim
  • 8 łyżek mleka
  • Opcja dodatkowa: wiśnie lub czekolada do środka babeczek.
Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 180°C. Cukier utrzeć z masłem. Dodać jajka. Zmiksować. Dodać proszek do pieczenia. Zmiksować. Dać troszkę mąki i 2 łyżki mleka i zmiksować. Powtarzać do końca przygotowanej mąki i mleka. Dodać cukier waniliowy i kakao. Zmiksować wpuszczając dużo powietrza. Nakładać ciasto do nieco mniej niż ⅔ wysokości foremek, potem piec przez 20-25 minut.