Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś tak miał, że nie mógł stworzyć kompletnie nic, co by mu się podobało. Nawet jeśli jest na wysokim poziomie rysowania. Zjawisko zwane godnie art-blockiem, udzieliło mi się również. Siedzę na pustą kartka i rozmyślam godzinami, nie mówiąc już nawet o pomysłach na wiersze, które osiągnęły limit swej beznadziejności. Mam więc zamiar zrobić sobie dwutygodniową przerwę od pisania bloga. Potem wrócę odnowiona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz