Translate (when you're from another planet)

piątek, 16 października 2015

Kichu, prychu i kaszlu....

Nadeszła "złota", polska jesień. Moim skoromnym zdaniem to ona bardziej szara jest. Barwa ta wskazuje na zimno i deszcz, co oznacza sezon przeziębieniowo-grypowy. I już producenci lekarstw (i chusteczek) zacierają łapki. W telewiji miliardy reklam namawiających do kupna specyfików antykichająch i antykaszlących bądź zapobiegawczych (oby jeszcze działały jak należy). Nie dajmy się!  A raczej : WY się nie dajcie, bo mnie już 'wzieło' i zabrało.
  _(_^_)_ ←to rozłożona ja. Nie wiem czy zauważyliście ale lubię różne, niestandardowe "buźki".
No i to chyba tyle. Brak rysunków, bom padła i prawa ręka współpracować nie chce. Też wasz własny organizm się nie słucha?
A jeszcze wierszyk wstawię:

 Szła postać powoli,
Wśród życia niedoli,
Uśmiechem fałszym,
Spojrzeniem nieżywym,
"Dlaczego..." pytała ciszy,
" ... nikt mego płaczu nie słyszy? "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz