Translate (when you're from another planet)

wtorek, 1 grudnia 2015

Natchnienia artystki

Jakoś wena mi powróciła i zaszalałam sobie dzisiaj, rysując do bólu prawego nadgarstka. Nie wiem co się stało, ale teraz tak śmiesznie strzyka, skubany. Dobra, nie będę się rozwodzić, tylko dzieła zaprezentuję.

Przerysowane

Biesek, przyjaciel Chaosu


I tak to kosy są stałą bronią

Powoli jesień odchodzi i otwiera drzwi kolejnej porze roku. Jeszcze troszkę i będę witać całkiem znośną, ale tylko z perspektywy kubka gorącego kakao i puchatego koca, Pannę Zimę. Ja, normalnie, tylko czekam przed oknem i mruczę pod nosem: " ...huhuha, huhuha, nasza zima zła...", fałszując przy tym oczywiście, jak na Chaos Bezwzględny przystało.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz